czwartek, 1 września 2016

Ketchup z pieczonej papryki i cukinii (bez pomidorów)

     Ketchup z cukinią był kiedyś dość popularny. Ma on jednak w sobie i tak dodatek pomidorów, przecieru lub pulpy pomidorowej. W diecie niskohistaminowej pomidory są niestety zakazane. Przygotowałam  więc „ketchup” z samej papryki i cukinii. W smaku może nie pomidorowy, ale bardzo smaczny i doskonały dla tych, którzy pomidorów nie mogą lub nie lubią jeść. Można go używać jak tradycyjny ketchup, dip, sos do makaronu itp.


ketchup z pieczonej papryki i cukinii


ketchup z pieczonej papryki i cukinii

Składniki:
  • 1 większa cukinia,
  • 3 duże papryki czerwone,
  • 1 czerwona cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • przyprawy: sól do smaku, 2 łyżki ksylitolu*, pieprz ziołowy do smaku, szczypta kurkumy, szczypta mielonego imbiru, szczypta ziół prowansalskich, 3 łyżki octu.

Przygotowanie:

Cukinię myjemy i ścieramy na dużych oczkach tarki. Podobnie cebulę. Mieszamy, solimy i odstawiamy. Papryki myjemy i pozbawiamy nasion. Kroimy na pół. Umieszczamy na papierze do pieczenia wraz z nieobranymi ząbkami czosnku, w piekarniku rozgrzanym do 200 ° C. Pieczemy do momentu aż na papryce pojawią się pęcherzyki i/lub ślady „przypieczenia”. Paprykę wyjmujemy i pozostawiamy do lekkiego wystudzenia. Zdejmujemy skórkę. Czosnek obieramy, dodajemy do papryki i miksujemy na gładko. Cukinię dusimy na wolnym ogniu aż dobrze zmięknie. Następnie dokładnie miksujemy. Dodajemy paprykę i przyprawy (najlepiej do smaku) oraz ocet. Dokładnie mieszamy i gotujemy jeszcze chwilę. Przekładamy do wyparzonych, najlepiej gorących słoików, zakręcamy i stawiamy na 5 minut do góry dnem. Po tym czasie przechowujemy w chłodnym, ciemnym miejscu. Nie miałam jeszcze okazji dłużej przechowywać tego ketchupu. Myślę, że jeśli ma być dłużej przechowywany lub zostać na jesień/zimę, to warto byłoby go zapasteryzować przez 15 minut. Ketchup można użyć do pizzy, zapiekanek, frytek, wędliny lub mięsa, ale także jako dip czy sos do makaronu. Smacznego!

* zamiast ksylitolu można użyć cukru (którego ja oczywiście nie polecam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za komentarz! Proszę osoby anonimowe o podanie chociaż imienia :)

Z powodu dużej ilości spamu w ostatnim czasie zmuszona jestem wprowadzić obrazkową weryfikację komentarzy. Przepraszam za utrudnienia :)