czwartek, 22 września 2016

Dżem brzoskwiniowo-jabłkowy bez cukru, janginizacja

    Słodki dżem bez cukru. Czy może być coś piękniejszego? A wszystko dzięki soli. Brzmi kontrowersyjnie? To tylko janginizacja, czyli wydobywanie z owoców ich naturalnej słodyczy dzięki niewielkiej ilości soli. Naprawdę działa, ale owoce muszą być naturalnie słodkie. Myślę, że z cytryną by się nie udało. ;) Najlepszą rekomendacją niech będą słowa mojego męża (normalnie używającego cukru): "dobre, ale trochę za słodkie". :)

dżem bez cukru

dżem bez cukru

Składniki (3 niewielkie słoiki):
  • 2 jabłka,
  • 4 brzoskwinie ufo,
  • szczypta soli morskiej,
  • 2-3 łyżki wody

Przygotowanie:

Umyte, wypestkowane brzoskwinie kroimy w kostkę. Umyte jabłka obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w niewielką kostkę. Owoce umieszczamy w garnku, najlepiej z grubym dnem. Dodajemy małą szczyptę soli i mieszamy. Soli ma być malutko. Większa ilość spowoduje, że owoce będą po prostu słone. Dodajemy wodę i gotujemy na małym ogniu mieszając. Podobno, żeby wydobyć słodycz należy gotować minimum 15 minut. Ja moje owoce gotowałam jedynie kilka minut, aż zmiękły i zgęstniały. Gorące przekładamy do wyparzonych, również gorących słoików. Zakręcamy i stawiamy na 5 minut do góry dnem. Później przechowujemy w chłodnym, ciemnym miejscu. Niestety nie znalazłam informacji, jak długo można przechowywać taki dżem. Dla pewności i żeby wydłużyć czas przechowywania moje słoiczki z dżemem poddałam jeszcze krótkiej 10-cio minutowej pasteryzacji w wodzie. Przygotowywałam je w sierpniu, po miesiącu otworzyłam i dżem jest pyszny. Smacznego!

Pomysł znalazłam tu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za komentarz! Proszę osoby anonimowe o podanie chociaż imienia :)

Z powodu dużej ilości spamu w ostatnim czasie zmuszona jestem wprowadzić obrazkową weryfikację komentarzy. Przepraszam za utrudnienia :)