Bułki gotowane na parze (bez drożdży) tak przypadły mi do gustu, że postanowiłam wykorzystać je do przygotowania wegetariańskich burgerów. Doskonale sprawdził się tutaj również sos "serowy" z ziemniaka. Zamiast kotletów z buraków poszłam na skróty i upiekłam
plasterki buraków oraz kalarepę. Do tego sałata i burger jak malowany.
Składniki (na
1 burgera):
- 1 bułka gotowana na parze – przepis,
- 1 plasterek okrągłego buraka (lub jak u mnie kilka mniejszych z małego podłużnego buraka),
- 1 plasterek kalarepy,
- 2 liście małej rzymskiej sałaty,
- sos serowy z ziemniaka (ilość wedle upodobań) – przepis,
- płatki migdałów do posypania,
- sól morska, rozmaryn do smaku,
- olej rzepakowy do spryskania warzyw.
Przygotowanie:
Bułkę
przygotowujemy według przepisu. Podobnie sos "serowy" z ziemniaka.
Obrane plasterki buraków oraz kalarepy grubości ok. 0,5 - 1 cm (zakładam, że będzie
ich więcej niż na jednego burgera) układamy na papierze do pieczenia.
Posypujemy solą, rozmarynem i spryskujemy niewielką ilością oleju. Pieczemy w
piekarniku rozgrzanym do 200 ° C do miękkości, u mnie ok. 30 minut dla
buraków i trochę krócej kalarepa. Wyjmujemy. W jeszcze gorącym piekarniku
podgrzewamy bułkę. Kroimy na pół. Smarujemy sosem, a następnie pomiędzy dwiema częściami
bułki, w dowolnej kolejności układamy wszystkie składniki, wraz z pokrojoną sałatą. Poszczególne
warstwy smarujemy też sosem. Bardzo go lubię więc posmarowałam wszystko w dużej
ilości. Na wierzchu posypujemy migdałami. Smacznego!
* w przepisie na bułki jest jajko, więc burger jest wegetariański (dla tych osób, kt. jedzą jajka) nie wegański; można też użyć innego rodzaju bułki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za komentarz! Proszę osoby anonimowe o podanie chociaż imienia :)
Z powodu dużej ilości spamu w ostatnim czasie zmuszona jestem wprowadzić obrazkową weryfikację komentarzy. Przepraszam za utrudnienia :)