Jak ja
chciałam zjeść pierogi, jak ja ich potrzebowałam. Przygotowałam więc pierogi
bez jajek, ze słodkimi ziemniakami i amarantusem. Amarantus nie jest moim
ulubieńcem, ale podobno jest taki zdrowy, że staram się go jeść od
czasu do czasu. Pierogi są wegańskie. Ciasto na pierogi zrobiłam zaparzane,
dzięki czemu jest sprężyste, dobrze się rozwałkowuje i klei – co w przypadku
mąk bezglutenowych zazwyczaj bywa trudne. Kiedyś robiłam już pierogi z ciasta zaparzanego. Też fajne, ale teraz mąki gryczanej nie mogę jeść, a i z mięsem
jest mi nie po drodze.
Składniki
(na 36
szt.*):
- 600 g słodkich ziemniaków + ½ szkl. wody do gotowania,
- 5 łyżek amarantusa + woda,
- garść posiekanej natki pietruszki,
- 1 płaska łyżeczka rozgniecionych ziaren kolendry,
- szczypta kurkumy,
- ½ łyżeczki oregano,
- sól,
ciasto:
- 150 g mąki kukurydzianej + do podsypywania,
- 90 g mąki z kleistego ryżu,
- 80 g skrobi ziemniaczanej,
- 300 ml wody,
- 1 łyżka oleju rzepakowego,
- 100 ml wody + 2 łyżeczki mielonego, złotego siemienia lnianego,
- ½ łyżeczki soli,
- osolona woda do gotowania.
Przygotowanie:
Rozpoczynamy od zaparzenia
ciasta. Zagotowujemy 300 ml wody wraz z olejem i solą. Powoli dosypujemy mąkę
kukurydzianą, cały czas mieszając najlepiej trzepaczką. Ciasto zrobi się na
tyle gęste, że nawet ciężko będzie je mieszać. Zdejmujemy z kuchenki i
odstawiamy na 15 minut do przestygnięcia. Do 100 ml wody powoli dosypujemy
siemię lniane, cały czas mieszając. Odstawiamy. W tym czasie robimy farsz.
Ziarna amarantusa zalewamy duża ilością lekko osolonej wody. Gotujemy do
momentu aż wszystkie ziarna opadną na dno garnka i staną się lekko miękkie
(tzn. skorupka pozostanie lekko chrupiąca, a środek trochę bardziej miękki).
Odcedzamy na sitku. Bataty obieramy, kroimy w średnią kostkę. Dodajemy ½ szkl.
wody, lekko solimy i gotujemy do miękkości. Dodajemy kurkumę, oregano, natkę i
amarantus. Solimy do smaku. Dokładnie mieszamy. Powracamy do ciasta. Zaparzone ciasto
kukurydziane przekładamy na stolnicę. Doskonale sprawdziła się tutaj moja
stolnica silikonowa. Przesypujemy pozostałe mąki i lekko mieszamy. Dodajemy
siemię z wodą. Wyrabiamy na jednolite, plastyczne ciasto. Ciasto jest dość
klejące. Ciasto trzymamy pod przykryciem. Odrywamy po kawałku i rozwałkowujemy
na cienkie ok. 1,5 mm placki, podsypując mąką kukurydzianą. Wykrawamy szklanką
kółka o średnicy 9 cm. Każde z nich napełniamy ok. 1,2 łyżeczki farszu. Brzeg zwilżamy
wodą. Sklejamy w ulubiony sposób. Ciasto dobrze się rozwałkowuje i lepi, nie jest
tylko może tak rozciągliwe jak ciasto z glutenem. Pierogi gotujemy partiami, w
osolonej wodzie, 4 minuty od wypłynięcia. Podajemy na ciepło. Po wyjęciu
pierogi są dość miękkie, ale po kilku minutach robią się bardziej zwarte.
Smacznego!
*moje pierogi są dość duże – szklanka, którą wykrawałam ciasto
miała 9 cm średnicy.
Mąka z kleistego ryżu? A gdzie ją dostać? Może poszukam w internecie. Wtedy na pewno skorzystam z Twojego przepisu. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
Mąkę kupiłam w takim większym, dobrze zaopatrzonym sklepie Społem. Widziałam też w Kuchniach świata. I oczywiście w sklepach internetowych.
UsuńWyglądają bardzo zachęcająco, postaram się je przygotować, tylko też nie wiem dokładnie, co to za rodzaj mąki z kleistego ryżu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Angie
Na opakowaniu jest dokładnie taka nazwa: mąka z ryżu kleistego. Ta mąka jest bardziej miałka od zwykłej ryżowej i właśnie taka bardziej klejąca się. Myślę, że dzięki temu ciasto jest plastyczne. Chociaż ciasto zaparzane jest na tyle fajne, że można byłoby spróbować użyć też zwykłej ryżowej (może w mniejszej ilości), albo nawet samej kukurydzianej z ziemniaczaną. Pozdrawiam.
UsuńCzy mogę użyć zwykłej mąki ryżowej (białej)? Nie mogę nigdzie dostać kleistej :(
OdpowiedzUsuńWarto kupić tę kleistą przez internet, bo wtedy ciasto jest bardziej sprężyste / "klejące". Ale metoda z zaparzaniem jest na tyle skuteczna, że powinno wyjść również ze zwykłą ryżową mąką. Trzeba spróbować. Ja ostatnio nie robiłam tej wersji, ale kiedyś przygotowywałam ciasto gryczane na pierogi zaparzane i było bardzo dobre - dobrze się wałkowało, lepiło itd.
Usuń