Szarlotka z bułki lub chleba

    Po bardzo pozytywnych doświadczeniach z puddingiem z chleba pomyślałam sobie, że bułka mogłaby być również doskonałą „podstawą” szarlotki. Nie pomyliłam się. Smak bułki nie jest wyczuwalny, a ciasto wyszło pyszne. Jeśli ktoś nie wie, to nie domyśli się, że to zwykła bułka. Można przy tym wykorzystać lekko czerstwe pieczywo, jeśli mamy jego nadwyżki.

Składniki (na tortownicę Ø 18 – 20 cm):

• 350 g bułki (myślę, że „biały” lub tostowy chleb też będą dobre),
• 50 g roztopionego masła,
• 2 jajka,
• garść rodzynek,
• 4 łyżki cukru + ew. dodatkowy cukier do posłodzenia jabłek,
• 1 ½ łyżeczki cynamonu,
• 300 ml mleka,
• 500 g jabłek (waga po obraniu i pokrojeniu),
• masło do wysmarowania formy.

Opcjonalnie do podania: cukier puder, bita śmietana, lody lub jogurt.

Przygotowanie:

Jabłka obieramy i kroimy w drobną kostkę. Można też zetrzeć na tarce, ale ja lubię wyczuwalne kawałki jabłek. Ważne: jeżeli kupimy bardzo twarde jabłka, należy je wcześniej lekko poddusić (ok. 10 min.). W przeciwnym razie szarlotka możne nam „się rozwarstwić”. Jeśli jabłka są kwaśne, można je posłodzić do smaku.

Bułkę kroimy w kostkę lub rozrywamy na kawałeczki. Dodajemy rodzynki i cynamon. Mieszamy. W mleku rozpuszczamy 4 łyżki cukru. Wlewamy go do bułki wraz roztopionym masłem i roztrzepanymi jajkami. Wszystko dokładnie mieszamy, a najlepiej nawet delikatnie „wyrabiamy” ręką. Tak przygotowaną masę odstawiamy na 10 minut. Następnie dzielimy ją na dwie części - ok. 1/3 i 2/3. Większą część umieszczamy na dnie wysmarowanej masłem tortownicy. Tortownicę można też wyłożyć papierem do pieczenia. Masę lekko ugniatamy. Wykładamy jabłka, a następnie drugą część masy. Ponownie delikatnie ugniatamy. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 175 °C przez ok. 45 minut. W pierwszej fazie pieczenia tortownicę można przykryć folią aluminiową. Podajemy z bitą śmietaną, lodami lub jogurtem naturalnym. Można też posypać cukrem pudrem. Dobrze smakuje na ciepło i po wystygnięciu. Smacznego!