Długo zastanawiałam
się jaki wegetariański farsz można przygotować do pierożków gotowanych na parze.
Cukinia, marchewka, ziemniaki, papryka…. Te warzywa są stale obecne w mojej
diecie. Znaczy będzie monotonnie? Nie, doszłam jednak do wniosku, że z
dostępnych w domu produktów muszę zrobić jak najbardziej oryginalny, żeby nie powiedzieć
kontrowersyjny farsz – papryka, ziemniaki i jabłko. Brzmi dziwnie, ale smakuje bardzo
dobrze. Polecam!
Składniki
(na 24
szt.):
na farsz:
- 350 g ziemniaków + osolona woda do gotowania,
- ½ papryki czerwonej,
- 1 nieduże jabłko,
- garść posiekanej natki pietruszki,
- 2-3 łyżki mleka kokosowego (wymieszana gęsta część i woda),
- 1 płaska łyżeczka soli,
- po szczypcie pieprzu ziołowego, kurkumy i sumaku,
na ciasto:
- 1 szkl. mąki kukurydzianej,
- ½ szkl. mąki ziemniaczanej,
- ½ szkl. mąki z kleistego ryżu,
- ¾ - 1 niepełna szkl. wrzątku,
- ½ łyżeczki soli,
- 1 łyżka oleju,
na dip:
- ½ szkl. mleka kokosowego (obie części wymieszane),
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki,
- po szczypcie kurkumy, sumaku i pieprzu ziołowego,
- sól do smaku.
Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy, kroimy na
mniejsze kawałki i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Odparowujemy i
jeszcze ciepłe tłuczemy lub przeciskamy przez praskę. Paprykę kroimy wzdłuż na
paski, a następnie każdy z nich na drobne, małe paseczki w poprzek (papryka musi
być drobno pokrojona, żeby później nie dziurawiła ciasta). Obrane jabłko
ścieramy na dużych oczkach tarki i odciskamy z soku. Mieszamy ziemniaki,
paprykę i jabłko. Dodajemy natkę, kurkumę, sól, pieprz ziołowy i sumak.
Mieszamy.
Na ciasto mieszamy wszystkie
mąki z solą. Zalewamy wrzątkiem i dodajemy olej. Mieszamy łyżką. Gdy ciasto
trochę przestygnie dokładnie wyrabiamy ręką, do momentu, aż masa będzie
jednolita i lekko klejąca. Zawijamy w folię i odstawiamy na 5 minut. Ciasto
dzielimy na 4 części, a każdą z nich na 6 kulek wielkości niedużego orzecha
włoskiego. Podczas lepienia pierogów ciasto, którego w danej chwili nie używamy,
trzymamy zawinięte w folię, gdyż dość
szybko wysycha. Zrobione już pierogi również warto przykryć folią. Z każdej
kulki rozwałkowujemy cienki, okrągły placek o grubości ok. 1 mm. Na środku
kładziemy ok. 1 ½ łyżeczki farszu. Na początku zlepiamy jak zwykły pierożek, a
następnie brzeg formujemy w „falbanki” ku górze. Gdyby ciasto jednak trochę
wyschło, każdą kulkę można lekko zwilżyć wodą i powtórnie zagnieść. Wtedy może
być też konieczne zwilżenie brzegu pieroga podczas zaklejania. Ciasto
wałkowałam na silikonowej stolnicy i silikonowym wałkiem. W innym przypadku
konieczne może okazać się podsypywanie dodatkową mąką. Gdy wszystkie pierogi są
już ulepione. Zagotowujemy wodę w garnku (wody ma być ok. 1/3 garnka). Ustawiamy
przykryty koszyk parowaru bambusowego, żeby go najpierw rozgrzać. Pierogi
układamy w ciepłym/gorącym koszyku wyłożonym pergaminem lub papierem do
pieczenia. Przykrywamy i parujemy ok. 8-10 minut. Podajemy z dipem przyrządzonym
poprzez zmieszanie mleka kokosowego z natką i przyprawami do smaku. Smacznego!
A gdyby ugotować pierogi w wodzie a nie na parze to wyjdą... :)? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że udałyby się równie dobrze. Może tylko, żeby nie gotowały się zbyt intensywnie - raczej na małym ogniu, ze 2-3 minuty od wypłyniecia. Pozdrawiam :)
Usuń