Szarlotka,
a może dokładniej jabłecznik bez kruchego ciasta, a delikatny i rozpływający
się w ustach? Bez dużej ilości masła? Nieprawdopodobne a
jednak możliwe. To jabłecznik sypany. U mnie z mąki orkiszowej,
słodzony ksylitolem i z niewielką ilością oleju zamiast masła. Polecam również
Gruszecznik sypany.
Składniki (na
okrągłą formę Ø 23 cm):
- 1,2 kg soczystych jabłek,
- 2 szkl. mąki orkiszowej,
- 1 łyżeczka sody (lub proszku do pieczenia),
- 4 łyżki ksylitolu,
- olej rzepakowy do spryskania góry,
- opcjonalnie: garść płatków migdałowych do posypania.
Przygotowanie:
Jabłka
myjemy, obieramy i pozbawiamy gniazd nasiennych. Ścieramy na małych oczkach
tarki. Odstawiamy. W misce mieszamy mąkę, sodę i ksylitol. Suche składniki
dzielimy na 3 części (w przybliżeniu). Na dno sylikonowej formy wysypujemy
jedną część. (Dno zwykłej tortownicy wykładamy papierem do pieczenia). Na to
przekładamy połowę utartych jabłek wraz z sokiem jaki puszczą. Następnie znowu
wysypujemy kolejną część ciasta i dokładamy pozostałe jabłka. Na wierzch dajemy
ostatnią część ciasta, a całość spryskujemy olejem. Opcjonalnie posypujemy
niewielką ilością płatków migdałowych. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 ° C
przez ok. 50-55 minut. Po ok. 15 minutach pieczenia ciasto można przykryć folią
aluminiową, którą na ostanie 15 minut pieczenia zdejmujemy. Podajemy na ciepło
lub zimno. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za komentarz! Proszę osoby anonimowe o podanie chociaż imienia :)
Z powodu dużej ilości spamu w ostatnim czasie zmuszona jestem wprowadzić obrazkową weryfikację komentarzy. Przepraszam za utrudnienia :)