Kolejny pomysł na zastąpienie chleba z mąki
pszennej. Chlebek z orzechów arachidowych oraz kaszy gryczanej niepalonej.
Jeśli ktoś nie przepada za kaszą gryczaną paloną/prażoną, powinien spróbować
jej zdrowszej, niepalonej wersji. Jestem pewna, że zmieni zdanie, co do kaszy
gryczanej. A chleb… chleb wyszedł bardzo smaczny, lekko orzechowy i dość
puszysty.
Składniki (na keksówkę dł. 20 cm ):
- 1 szkl. ugotowanej kaszy gryczanej niepalonej,
- 1 szkl. zmielonych orzechów ziemnych,
- 2 jajka,
- 1 płaska łyżeczka soli,
- ¼ szkl. ziaren słonecznika,
- ¼ szkl. siemienia lnianego,
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia (u mnie bg),
- 1 łyżka miodu.
Przygotowanie:
Ostudzoną
kaszę gryczaną (ugotowaną do miękkości, zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu)
miksujemy/blendujemy, ale nie zbyt dokładnie. Mogą pozostać drobne ziarenka w
całości. Jajka ubijamy z solą. Dodajemy do nich mielone orzeszki i mieszamy.
Podobnie postępujemy z kaszą, słonecznikiem, siemieniem, proszkiem do pieczenia
i miodem, do uzyskania jednolitej masy. Powstałe ciasto przelewamy do foremki,
u mnie silikonowej, wiec bez wysmarowania. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180
° C przez ok. 30 minut. Wyjmujemy do wystudzenia na kratce. Smacznego!
idealny, na słono i słodko, a w towarzystwie kubka koktajlu warzywnego lub owocowego smakowałby super!
OdpowiedzUsuńA mi ostatnio z hummusem bardzo pasuje :)
UsuńProszę podać ilość proszku do pieczenia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za czujność. 1/2 łyżeczki proszku gdzieś się zgubiła... na szczęście tylko we wpisie, a nie podczas przygotowania :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za info:).Temat wszelakich chlebów i bułek jest na mojej liście kulinarnych zainteresowań bardzo wysoko.Zatem i taki, choć nietypowy, na pewno kiedyś wypróbuję .I na tego bloga też będę zaglądać:)..
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i polecam się na przyszłość :)
Usuń