Tradycyjne
ciasto z polentą, migdałami i cytryną jest już chyba dość znane od dawna. Ja
jednak nie mogę jeść cytryn, a jajek – chociaż czasami używam – tym razem nie
miałam w domu. Tak powstało ciasto wegańskie i bezglutenowe. Mielony len w roli jajek sprawdził się idealnie. Ciasto dobre, słodkie, może nie rewelacyjne, może trochę pękło, ale i tak warte upieczenia. Ponieważ ciasto całkiem wysoko wyrasta, następnym razem przekroję je i przełożę domową konfiturą lub jakimś kremem.
Składniki:
- ¾ szkl. mąki kukurydzianej (polenty),
- ½ szkl. mielonych migdałów,
- 1 szkl. mąki ziemniaczanej,
- ¾ szkl. cukru,
- 3 łyżki oleju kokosowego,
- 1 łyżeczka sody,
- ½ szkl. wody,
- odrobina aromatu waniliowego (najlepiej domowego),
- 3 łyżki mielonego lnu / siemienia lnianego / złotego lnu,
- 9 łyżek letniej wody,
- tłuszcz i dowolna mąka bezglutenowa do wysypania formy,
- na lukier: 5 łyżek cukru pudru + 1 łyżka przegotowanej wody.
Przygotowanie:
Len
zalewamy wodą (9 łyżek), dokładnie mieszamy i odstawiamy. Pozostałe składniki
miksujemy na jednolitą masę. Dodajemy papkę z lnu i dokładnie miksujemy. Przekładamy
do tortownicy, której spód wyłożony jest papierem do pieczenia, a boki
wysmarowane i wysypane. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 175 ° C przez ok. 40 minut i/lub do suchego patyczka. Wyjmujemy do wystudzenia. Polewamy lukrem,
przygotowanym poprzez wymieszanie pudru z wodą. Smacznego!