Strony

niedziela, 21 września 2014

Japoński omlet - Tamagoyaki po polsku

      Omlet japoński tamagoyaki (również tamago, dashimaki) do tej pory kojarzył mi się z sushi. Postanowiłam go jednak mocno „spolszczyć” i w takiej formie stał się on ostatnio jednym z moich ulubionych dań, nie tylko śniadaniowych. Dzisiaj proponuję omlet zrolowany z szynką i serem żółtym, ale dodatków może być wiele. Pasuje papryka, cebulka, pieczarki, czerwona fasola, kukurydza, zioła, smażony kurczak i chyba wszystko, co przyjdzie nam do głowy. Cały sekret tkwi w odpowiednim smażeniu i zwijaniu.

omlet japoński

omlet japoński

omlet japoński

omlet japoński

Składniki:
  • 2 jajka,
  • 3-4 łyżki wody lub mleka,
  • szczypta soli i pieprzu,
  • 2 płaskie łyżki mąki (można pominąć),
  • 2 plasterki szynki,
  • 2 plasterki sera żółtego,
  • olej do smażenia.

Przygotowanie:

Jajka dokładnie roztrzepujemy widelcem z wodą, przyprawami i opcjonalnie mąką (nie ubijamy). Dodatek mąki można w ogóle pominąć, wtedy proponuję dodać mniej wody. Ja robię obie wersje, a jeśli z mąką, to używam bezglutenowej (oczywiście zwykła też będzie dobra). Na niedużej patelni rozgrzewamy ok. 1 łyżkę oleju. Wylewamy kilka łyżek masy jajecznej i rozprowadzamy po patelni (ma powstać cienka warstwa). Smażymy do momentu ścięcia się jajek. Powstały omlet zwijamy w rulon przy pomocy drewnianej łyżki, widelca lub noża. Pozostawiamy na brzegu patelni. Wylewamy kolejną warstwę masy, tak żeby wpłynęła również pod pierwszy rulonik. Smażymy i kładziemy na wierzch szynkę. Ponownie zwijamy razem z pierwszym rulonem. Tak samo przygotowujemy kolejną warstwę, na której kładziemy ser. Ostatnią warstwę przygotowuję bez „nadzienia”. Liczba warstw jest w zasadzie  dowolna. W razie potrzeby dolewamy odrobinę oleju. Kończymy zwijając ostatnią warstwę. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za komentarz! Proszę osoby anonimowe o podanie chociaż imienia :)

Z powodu dużej ilości spamu w ostatnim czasie zmuszona jestem wprowadzić obrazkową weryfikację komentarzy. Przepraszam za utrudnienia :)