Strony

piątek, 22 sierpnia 2014

Bezglutenowe naleśniki z mięsem i pieczarkami (bez laktozy)

     Naleśniki z mięsem i pieczarkami to jedne z moich ulubionych. Na diecie bezglutenowej nie trzeba z nich rezygnować. Z mieszanki mąki bezglutenowej (gotowej), ryżowej oraz gryczanej wyszły bardzo dobre. Polecam!

naleśniki bezglutenowe

naleśniki bezglutenowe

naleśniki bezglutenowe

Składniki (na ok. 12-14 sztuk):
- na ciasto naleśnikowe:
  • ½ szkl. mąki gryczanej,
  • ½ szkl. mąki ryżowej,
  • 1 szkl. mąki bezglutenowej (gotowej mieszanki pełnoziarnistej),
  • 1 szkl. mleka sojowego,
  • 1 szkl. wody,
  • 1 jajko,
  • 2 łyżeczki oleju,
  • szczypta soli,
  • ewentualnie olej do smażenia.

- na nadzienie:
  • 400 g mięsa mielonego z kurczaka,
  • 250 g pieczarek,
  • 1 cebula,
  • ½ szkl. zimnej wody,
  • olej do smażenia,
  • po szczypcie soli i pieprzu.

Przygotowanie:


Wszystkie mąki miksujemy z jajkiem, mlekiem, wodą, olejem i solą na gładkie, płynne ciasto o gęstości śmietany (gęstej). Dodatek oleju powinien sprawić, że podczas smażenia nie trzeba już smarować patelni olejem. Przynajmniej w przypadku mojej teflonowej patelni tak to działa, w innym wypadku przed wylaniem ciasta, patelnię można posmarować odrobiną oleju (najlepiej przy pomocy ręcznika papierowego). Można modyfikować ilość wody w celu uzyskania odpowiedniej konsystencji. Dodatek bezglutenowej mąki pełnoziarnistej sprawił, że potrzebna była u mnie spora ilość wody (1 szkl.). W przypadku innych mąk używam zazwyczaj nieco mniej wody. Ciasto odstawiamy na 15 minut. W tym czasie przygotowujemy farsz. Mięso mielimy (ja osobiście nigdy nie kupuję już zmielonego), dodajemy zimną wodę i dokładnie mieszamy. Cebulkę i pieczarki kroimy w kostkę. Podsmażamy na oleju kilka minut. Dodajemy mięso, mieszamy i całość smażymy aż mięso lekko się przyrumieni. Przyprawiamy solą i pieprzem, najlepiej do smaku. Odstawiamy. Smażymy naleśniki. Rozgrzewamy patelnię. Na każdy naleśnik wylewamy po ok. łyżce wazowej (małej) ciasta. Smażymy na złoty kolor z obu stron. Na gotowy naleśnik kładziemy mięso i zawijamy w kopertę lub inny ulubiony sposób. W takiej formie naleśniki są gotowe do jedzenia. Można je jednak również obsmażyć na oleju. Smacznego!

1 komentarz:

  1. Jeszcze nie robiłam ale już od jakiegoś czasu muszę trzymać dietę bez glutenu i laktozy więc skorzystam z twojego przepisu i potem napiszę jak wyszło Irena

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz! Proszę osoby anonimowe o podanie chociaż imienia :)

Z powodu dużej ilości spamu w ostatnim czasie zmuszona jestem wprowadzić obrazkową weryfikację komentarzy. Przepraszam za utrudnienia :)