Bajaderki, czyli recycling ciasteczkowy. Jako
dziecko wracając ze szkoły wstępowałam czasem z mamą do pobliskiej cukierni i
widząc bajaderki zawsze mówiłam, że były „porządki w cukierni”. Warto je
zrobić, gdy zostanie nam ciasto, albo ciasteczka. Można w ten sposób dać im
nowe życie J U mnie
tym razem niebieskie bajaderki na patyku, w wersji bez kakao, z lukrem. Przepis „rodzinny”, mooocno zmodyfikowany
przeze mnie.
Składniki (na ok. 12 sztuk):
250 g zmielonych
ciastek lub jasnego pokruszonego ciasta (beż kremu, polewy),
4 łyżki
rozpuszczonego masła,
2 łyżki
dżemu jagodowego lub borówkowego (lub innego, ale wtedy „bez gwarancji” na taki
kolor)
4 łyżki
mleka,
2 łyżki
serka mascarpone,
1 łyżka
likieru Baileys,
4 łyżeczki
cukru pudru (lub do smaku, zależnie od słodkości ciasta/ciastek),
odrobina
niebieskiego barwnika (można pominąć).