O zaletach imbiru nikogo nie trzeba już chyba
przekonywać. Imbir działa przeciwzapalnie, rozgrzewająco, ułatwia trawienie. Na
mroźne, zimne dni jest doskonały. Rozgrzewający napój można oczywiście zrobić
ze świeżego korzenia imbiru, ale ja ostatnio ułatwiam sobie sprawę i
wykorzystuję imbir kandyzowany. Może mniej zdrowo, ale za to bardziej słodko J
Składniki:
- 2 szklanki soku pomarańczowego,
- kilka plasterków świeżego lub kandyzowanego imbiru,
- sok wyciśnięty z ½ cytryny,
- 1 szklanka wody,
- kilka listków słodkiego ziela lub mięty,
- ewentualnie cukier lub miód do smaku.
Przygotowanie:
Imbir
zalewamy wodą i gotujemy kilka minut. Dodajemy sok pomarańczowy, listki
słodkiego ziela lub mięty oraz sok z cytryny. Podgrzewamy przez ok. 5 minut
(nie zagotowujemy). Ewentualnie dosładzamy. Jeśli miodem, to dopiero, gdy napój
przestygnie, gdyż wysoka temperatura niszczy dobroczynne właściwości miodu.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za komentarz! Proszę osoby anonimowe o podanie chociaż imienia :)
Z powodu dużej ilości spamu w ostatnim czasie zmuszona jestem wprowadzić obrazkową weryfikację komentarzy. Przepraszam za utrudnienia :)