czwartek, 29 maja 2014

Grillowane szaszłyki z łososia z purée z grillowanych bananów

     Łosoś z grilla w wersji szaszłykowej – trochę mniej tradycyjnie. Po eksperymencie z mango, jakoś wyjątkowo pasują mi do łososia słodkie dodatki – tym razem ananas i słodka kukurydza. Do tego purée z grillowanych bananów z odrobiną cayenne na przełamanie smaku.

szaszłyki z łososia

szaszłyki z łososia

szaszłyki z łososia

szaszłyki z łososia

szaszłyki z łososia

Składniki (dla 4 osób):
  • 450 g filetu z łososia norweskiego,
  • kilka dużych, obranych krewetek,
  • 2 kolby kukurydzy,
  • ½ świeżego ananasa,
  • kilka plasterków kiełbasy chorizo,
  • 2 łyżki białego sezamu.

Na marynatę:
  • 5 łyżek sosu sojowego,
  • ¼ filiżanki oliwy,
  • ½ filiżanki soku ananasowego,
  • szczypta pieprzu cayenne,
  • 1 łyżeczka posiekanych listków słodkiego ziela.

Dodatkowo na purée:
  • 3 dojrzałe banany,
  • szczypta soli i cayenne,
  • 2 łyżki soku z cytryny,
  • szczypta posiekanego słodkiego ziela.

Przygotowanie:

Łososia myjemy i kroimy w dużą kostkę. Ananasa obieramy, wykrawamy środek i również kroimy w kostkę. Kukurydzę kroimy w grubsze plasterki. Przygotowujemy marynatę. Mieszamy oliwę, sok z ananasa, sos sojowy i dodajemy pieprz cayenne oraz słodkie ziele. Wszystkie pokrojone składniki oraz krewetki wkładamy do marynaty, mieszamy i wkładamy do lodówki na minimum godzinę. Przygotowujemy purée z grillowanych bananów. Muszą być one bardzo dojrzałe. Kładziemy je na rozgrzanym grillu i pieczemy ze wszystkich stron, aż skórka stanie się całkiem ciemna. Zdejmujemy z grilla. Obieramy ze skóry i rozgniatamy widelcem lub miksujemy na gładką masę. Dodajemy przyprawy, sok z cytryny i mieszamy. Wyjmujemy z lodówki krewetki, łososia, ananasa i posypujemy sezamem. Wkładamy na patyczki wraz z chorizo i grillujemy na rozgrzanym grillu, po kilka minut z każdej strony – szaszłyki mają być rumiane, ale nie mocno spieczone. Szaszłyki podajemy z ciepłym purée. Smacznego!

Przepis bierze udział w konkursie "Grilluj z łososiem norweskim":

Grilluj z łososiem norweskim!

wtorek, 27 maja 2014

Ekspresowy tort lodowo-bezowy

      Torcik lodowy jest idealny na upały, przygotowuje się go w kilka minut – same zalety. Przepis dostałam od koleżanki, ale wielkiej filozofii tutaj nie ma: bezy plus bita śmietana, a wszystko zmrożone i smakuje jak lody. Ja od siebie dodałam jeszcze owoce. Oczywiście można pokusić się o zrobienie bezików, ale upał nie sprzyja włączaniu piekarnika w małej kuchni. J Latem będzie chyba często u mnie gościł taki torcik – już mam rodzinne „zamówienia”.

torcik lodowy

torcik lodowy

torcik lodowy

Składniki:
  • 300 g małych bez (dziwna deklinacja J),
  • 400 ml śmietany 30 %,
  • 1 łyżka cukru pudru,
  • 125 g borówki amerykańskiej.

Przygotowanie:

Śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem. Bezy (jedną warstwę) układamy w tortownicy lub innej foremce wyłożonej papierem do pieczenia. Wykładamy warstwę śmietany, a następnie kolejne bezy. Powtarzamy warstwę śmietanki. Górę „przykrywamy” bezami. Chłodzimy w zamrażalniku przez kilka godzin lub całą noc. Owoce można dołożyć do śmietanki, ale one wolniej się roztapiają i mogą być zbyt twarde podczas jedzenia. Dlatego borówkę wysypałam dopiero tuż przed podaniem. Smacznego!

poniedziałek, 26 maja 2014

Tort kanapkowy z domowym majonezem z oleju rzepakowego

     Od dawna chciałam zrobić Smörgåstårta, czyli szwedzki tort kanapkowy. Fajnie się prezentuje i można go zrobić na przykład na przyjęcie dla dzieci, chociaż jest tyle wersji, że dorosłym też pewnie któraś się spodoba. Warto pokusić się o zrobienie domowego majonezu z olejem rzepakowym. Przygotowanie trwa dosłownie chwilę, smakuje bardzo dobrze, a nie ma konserwantów i innych niezdrowych dodatków. Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega-3 i dlatego powinien stać się naszym nieodłącznym przyjacielem w kuchni.

tort kanapkowy

tort kanapkowy

tort kanapkowy

tort kanapkowy

Składniki:
  • 1 okrągły lub sześciokątny chleb (o średnicy ok. 15-16 cm),
  • 200 g wędzonego łososia,
  • 1 filiżanka krewetek koktajlowych (obgotowanych),
  • 1 jajko ugotowane na twardo,
  • kilka listków natki pietruszki,
  • 1 łyżka kukurydzy z puszki,
  • 6 rzodkiewek,
  • kilka małych pomidorków,
  • ¼ długiego ogórka,
  • 3 łyżki tartego sera żółtego,
  • 4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego,
  • 2 łyżeczki posiekanego koperku,
  • szczypta soli i pieprzu.

Na majonez:
  • 1 całe jajko,
  • 1 żółtko,
  • 2 łyżeczki soku z cytryny,
  • 150 ml oleju rzepakowego,
  • sól i pieprz do smaku,
  • szczypta cukru,
  • szczypta czerwonej papryki, wędzonej*.

* oczywiście dodatek papryki można pominąć i uzyskamy wtedy klasyczny majonez.

Przygotowanie:

Z chleba cieniutko odkrawamy górę i dół (najlepiej samą skórkę). Kroimy na 3 „blaty”, jak do tortu. Odkrawamy skórkę z brzegów. Przygotowujemy majonez. Do kubka blendera wlewamy olej. Dodajemy dobrze wymyte i sparzone jajko, żółtko oraz sok z cytryny i przyprawy z cukrem. Miksujemy chwilę bez poruszania blenderem (końcówka – rozdrabniacz). Następnie nadal miksując poruszamy blenderem w górę i w dół, do momentu, aż majonez będzie wystarczająco gęsty. Odkładamy ok. 4-5 łyżek „czystego” majonezu. Do reszty majonezu dodajemy jogurt, posiekany koperek, ser żółty i ewentualnie doprawiamy jeszcze solą i pieprzem do smaku. Kładziemy jedną warstwę chleba i smarujemy ją kremem majonezowo-jogurtowym. Na wierzchu układamy i „dociskamy” krewetki. Kładziemy kolejny plaster chleba cieniutko posmarowany kremem i ponownie smarujemy jego wierzch. Układamy kawałki łososia wędzonego. Przykrywamy chlebem. Boki i wierzch smarujemy pozostawionym wcześniej majonezem. Dekorujemy w dowolny sposób warzywami: jajkiem na twardo, plasterkami rzodkiewki, ogórka, pomidorkami, pietruszką, kukurydzą lub dowolnymi innymi składnikami. Wstawiamy do lodówki na ok. 1-2 godziny. Smacznego!


Przepis bierze udział w konkursie „Blogerzy odkrywają walory oleju rzepakowego”.

niedziela, 25 maja 2014

Lemoniada z piwonii / peonii

      Piwonia ma chyba jedne z najpiękniejszych kwiatów wiosennych, a zapach… Postanowiłam wykorzystać te zalety w kuchni i przygotowałam lemoniadę – idealną na upalne dni. Pachnie cudnie, ma różowy kolor i delikatny, ale charakterystyczny smak.

lemoniada z piwonii

lemoniada z piwonii

lemoniada z piwonii

Składniki (na 500 ml lemoniady):
  • płatki z 1 dużej piwonii,
  • 500 ml wody,
  • 1 łyżka cukru (lub do smaku),
  • 1 łyżka soku z cytryny.

Przygotowanie:

Wykorzystujemy kwiaty zerwane z własnego ogrodu lub innego "pewnego" miejsca, daleko od cywilizacji. Płatki myjemy i odsączmy na sitku. Obrywamy białe końcówki, umieszczamy w butelce. Zalewamy przegotowaną, gorącą ale nie wrzącą wodą zmieszaną z cukrem. Dodajemy sok z cytryny. Mieszamy i pozostawiamy do wystygnięcia. Przecedzamy, gdyż niektóre płatki mogą po dłuższym czasie dać gorzkawy posmak. Później schładzamy w lodówce. Można podawać z kostkami lodu. Smacznego!

sobota, 24 maja 2014

Łosoś z grilla ze szparagami i salsą z mango

        Sezon grillowy powoli się rozkręca, pogoda dopisuje. Obok mięsnej klasyki grillowej warto też przygotować rybę. Proponuję łososia norweskiego ze szparagami i salsą z mango oraz granatem. Słodko-pikantne połączenie, które zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia. Do dzisiaj wydawało mi się to nawet dość odkrywcze, ale okazało się, że nie tylko ja wpadłam na połączenie mango + granat. J No cóż... i tak polecam!

łosoś z grilla

łosoś z grilla

łosoś z grilla

łosoś z grilla

Składniki (na 4 porcje):
  • 550 g filetu z łososia norweskiego,
  • 700 g świeżych szparagów,
  • 1 mango,
  • 1 granat,
  • 1 łyżeczka pokrojonych listków mięty,
  • sok z 1 cytryny,
  • 4 plasterki cytryny,
  • ½ filiżanki oleju z pestek winogron,
  • szczypta koperku,
  • szczypta soli,
  • szczypta pieprzu ziołowego,
  • szczypta chili.

Przygotowanie:

Łososia myjemy i kroimy na 4 kawałki. Przygotowujemy marynatę. Mieszamy olej, sok z cytryny (pozostawiając 3 łyżki) oraz sól, pieprz i koperek. Ok. połowę marynaty przeznaczamy do posmarowania łososia, którego przykrywamy i umieszczamy na minimum godzinę w lodówce. Szparagi myjemy, osuszamy i odłamujemy twarde kocówki. Smarujemy drugą częścią marynaty i również umieszczamy w lodówce. Rozpalamy / rozgrzewamy grill – najlepiej z płytą. Jeśli takiego nie mamy, należy użyć tacki do grillowania. Grill powinien być gorący. Układamy łososia, skórą do dołu, a na wierzch kładziemy po plasterku cytryny. Grillujemy po maksymalnie 4-5 minut z obu stron. W międzyczasie układamy na grillu szparagi. Szparagi również obracamy. Przygotowujemy salsę. Kroimy mango w kostkę. Dodajemy „ziarenka” granatu, 3 łyżki soku z cytryny oraz odrobinę soli, chili i łyżeczkę posiekanej mięty. Odstawiamy na 10 minut. Łososia podajemy na szparagach z salsą. Smacznego!

Przepis bierze udział w konkursie "Grilluj z łososiem norweskim":

Grilluj z łososiem norweskim!

niedziela, 18 maja 2014

Gruszki w cieście kakaowym z olejem rzepakowym, w słoikach

     Całe gruszki w cieście wyglądają bardzo efektownie. Pierwszy raz zobaczyłam je chyba tu. Bardzo mi się spodobały, ale przepis na ciasto przygotowałam po swojemu i oczywiście musiałam je włożyć do słoików. Wykorzystałam olej rzepakowy, który jest naturalnym źródłem kwasów omega-3 i dlatego powinniśmy go jak najczęściej używać. W mojej kuchni zagościł on już na stałe. Ciasto wyszło mocno kakaowe, nie za słodkie i bardzo fajne.

gruszki w cieście

gruszki w cieście

gruszki w cieście

gruszki w cieście


Składniki (na 4 słoiki, o pojemności 290 ml każdy):
  • 120 g mąki,
  • 2 jajka,
  • ½ szklanki oleju rzepakowego,
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia,
  • ½ szklanki cukru,
  • ¼ szklanki wody,
  • 2 łyżki kakao,
  • 5 małych gruszek,
  • olej rzepakowy do wysmarowania słoików.

Opcjonalnie: cukier puder do posypania.

Przygotowanie:

Mąkę przesiewamy do miseczki i mieszamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy jajka, cukier, olej, wodę, kakao i dokładnie miksujemy. Cztery gruszki myjemy, ale nie obieramy ich. Od spodu wykrawamy gniazda nasienne tak, żeby gruszka pozostała w całości. Piątą gruszkę obieramy i kroimy na kawałki, którymi napełniamy otwory pozostałych gruszek (po nasionkach). Słoiki smarujemy olejem. Na dno każdego wlewamy ok. 4 łyżki ciasta. Pionowo wkładamy po jednej gruszce, lekko dociskamy, a dookoła wlewamy jeszcze odrobinę pozostałego ciasta. Pieczemy w rozgrzanym do 180 ° C piekarniku, przez ok. 35 minut. Najlepiej sprawdzić patyczkiem, oczywiście w miejscu gdzie nie ma gruszki. Wyjmujemy do wystudzenia. Można podawać posypane cukrem pudrem w słoiku lub wyjęte na talerzyk. Smacznego!

Przepis bierze udział w konkursie „Blogerzy odkrywają walory oleju rzepakowego”.

piątek, 16 maja 2014

Kolorowa pianka z kwiatkami w galaretce

      Inspiracją do przygotowania pianki z galaretek były dla mnie piękne, kolorowe kwiatki z galaretek, które pierwszy raz zobaczyłam na rosyjskojęzycznych stronach, np. tu. Przygotowanie kwiatów wymaga troszkę pracy, ale efekt – jak dla mnie – bardzo fajny.

kwiatki w galaretce

kwiatki w galaretce


kwiatki w galaretce

Składniki (na naczynie dł. 27 cm + miseczkę Ø 13 cm)
Na „tło”:
  • 900 ml wody,
  • 1 opakowanie żelatyny (20g),
  • 4 łyżki cukru,
  • 2 łyżki soku z cytryny,
  • 1 łyżeczka galaretki cytrynowej.

Na kwiatki:
  • 1 szklanka mleka,
  • ½ szklanki mleka zagęszczonego,
  • 4 łyżki słodzonego mleka skondensowanego.
  • 1 łyżeczka galaretki arbuzowej Winiary,
  • 1 łyżeczka galaretki jagodowej Winiary,
  • 3 łyżeczki żelatyny,
  • barwniki spożywcze.

Na piankę białą:
  • 2 łyżeczki żelatyny,
  • 200 g serka homogenizowanego waniliowy,
  • 1 łyżeczka cukru,
  • ½ szklanki gorącej wody.

Na piankę fioletową:
  • 2 galaretki jagodowe Winiary,
  • 2 szklanki mleka,
  • ½ szklanki wody.
kwiatki w galaretce

kwiatki w galaretce

Przygotowanie:

900 ml wody zagotowujemy. W gorącej wodzie rozpuszczamy cukier, galaretkę cytrynową i żelatynę. Nie gotujemy. Dodajemy sok z cytryny. Wlewamy do naczyń i pozostawiamy do wystygnięcia. Następnie umieszczamy w lodówce do całkowitego stężenia, najlepiej na kilka godzin lub całą noc. Przygotowujemy galaretki do kwiatków. Mieszamy wszystkie rodzaje mleka. Zagotowujemy. Mleko dzielimy na tyle części, ile chcemy mieć kolorów. U mnie – zielony, fioletowy, czerwony, niebieski, żółty. Do tych części, gdzie nie będzie dodanej galaretki dosypujemy po płaskiej łyżeczce żelatyny i dokładnie mieszamy. Do wszystkich części dodajemy „kolorów” – galaretki arbuzowej, jagodowej oraz po kilka kropli barwników spożywczych (niebieskiego, zielonego i żółtego). Mieszamy. Wykonujemy kwiatki: kolorowe, półpłynne galaretki wstrzykujemy za pomocą strzykawki lub pipety. Wstawiamy do lodówki. W tym czasie przygotowujemy piankę białą. Żelatynę mieszamy w gorącej wodzie. Dodajemy łyżeczkę cukru. Studzimy i wlewamy do serka waniliowego. Dobrze mieszamy. Wylewamy na galaretkę z kwiatami – można poczekać aż najpierw lekko zgęstnieje. Wstawiamy do lodówki. Przygotowujemy piankę różową. Galaretki jagodowe „namaczamy” w ½ szklanki wody. Zagotowujemy mleko. Zestawiamy z gazu. Dodajemy namoczone galaretki i dokładnie mieszamy. Pozostawiamy do ostudzenia. Gdy warstwy umieszczone w lodówce stężeją, wlewamy tę ostatnią. Ponownie wkładamy do lodówki do całkowitego stężenia. Naczynia z galaretką wyjęte z lodówki wkładamy na chwilę do ciepłej wody, dzięki temu galaretka łatwiej „wyjdzie” na talerzyk. Smacznego!

Przepis bierze udział w konkursie "Rozpocznij owocowy sezon z galaretkami Winiary":

Rozpocznij owocowy sezon z galaretkami WINIARY!

poniedziałek, 12 maja 2014

Sernik gotowany w foremce jak babka

        Ostatnio dostałam od koleżanki foremkę do gotowania babki. Marzyła mi się taka foremka już od jakiegoś czasu, ale w żadnym sklepie nie mogłam znaleźć, więc teraz jestem dozgonnie wdzięczna. J Logiczne wydawałoby się, że od razu ugotuję babkę. Nic podobnego. Jako pierwszy w nowej foremce powstał sernik – mój eksperyment, bo nigdzie podobnego sernika nie widziałam. Eksperyment udany. Sernik wyszedł delikatny i kremowy. Polecam!

sernik gotowany

sernik gotowany

sernik gotowany


Składniki:
  • 500 g sera białego tłustego,
  • 250 g serka mascarpone,
  • 4 jajka,
  • 200 g cukru,
  • 40 g budyniu śmietankowego,
  • 2 łyżki skórki pomarańczowej w cukrze,
  • 2 łyżki mielonych orzechów włoskich oraz masło do foremki,
  • woda do gotowania.

Opcjonalnie: roztopiona biała czekolada do polania i stokrotki do dekoracji

sernik gotowany

sernik gotowany

Przygotowanie:

Ser biały ucieramy na gładką masę przy pomocy blendera. Dodajemy mascarpone i jajka. Dokładnie miksujemy. Dosypujemy cukier oraz budyń i również miksujemy. Na koniec dodajemy skórkę pomarańczową i mieszamy. Foremkę wysmarowujemy masłem i wysypujemy mielonymi orzechami. To im „zawdzięczamy” dziwne ciemne wzorki na serniku, których szczerze mówiąc sama się nie spodziewałam. J Zagotowujemy wodę w dużym garnku. Masę serową przelewamy do foremki. Powinna sięgać do wysokości ¾ foremki. Zamykamy i wstawiamy do gorącej wody. Gotujemy 80 minut na małym ogniu. Ewentualnie dolewamy wody, gdyż foremka musi być cały czas zanurzona co najmniej do wysokości ciasta. Wyłączamy gaz i pozostawiamy zanurzoną w wodzie foremkę jeszcze przez godzinę. Wyjmujemy z wody do całkowitego wystudzenia. Następnie wyjmujemy sernik z foremki i wstawiamy do lodówki do schłodzenia. Sernik można polać roztopioną białą czekoladą lub dowolną inną polewą. Można ozdobić stokrotkami. Smacznego!

sobota, 10 maja 2014

Wino / nalewka rozmarynowa na bezsenność, wzmocnienie i ból głowy

      Przepis na wino rozmarynowe znalazłam w książce „Odkryj cudowne zioła” J. Houdret i pomyślałam, że wypróbuję kolejny sposób na pozbycie się bólu głowy. Wino działa podobno również na wzmocnienie, poprawienie nastroju i przeciwdepresyjnie. O efektach na razie jeszcze nie mogę wiele napisać, ale dla tych, którym bóle głowy nie są obce, każdy kolejny pomysł na pozbycie się ich, na pewno się przyda i jest wart wypróbowania.

rozmarynówka

rozmarynówka

rozmarynówka

Składniki:
  • 1 duża garść świeżego rozmarynu (bez głównej gałązki),
  • 2 kawałki kory cynamonu,
  • 5 goździków,
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru,
  • ½ łyżeczki startej gałki muszkatołowej,
  • butelka czerwonego wina (0,75 l).

Przygotowanie:

Rozmaryn, cynamon i goździki rozcieramy w moździerzu. Przesypujemy do dużego, wyparzonego słoika i dodajemy gałkę oraz imbir. Wlewamy wino, zamykamy słoik i odstawiamy na 10 dni. Po tym czasie przecedzamy wino przez sito do butelki i szczelnie zamykamy. Można pić 50 ml do dwóch razy dziennie, chociaż ja stosuję mniejsze dawki. Na zdrowie!

środa, 7 maja 2014

Biszkoptowa rolada orzechowa z kremem cytrynowym

     Biszkoptową roladę orzechową z kremem cytrynowym wymyśliłam na imieniny – miało być smacznie, wiosennie i cytrynowo. Biszkopt wyszedł delikatny z lekko wyczuwalnymi drobinkami orzechów, a krem lekki, słodki i cytrynowy. Nikt nie narzekał – przeciwnie, już mam „zamówienie” na kolejną uroczystość rodzinną. J

rolada z kremem cytrynowy

rolada z kremem cytrynowy

rolada z kremem cytrynowy

Składniki:
  • 50 g mąki,
  • 50 g mielonych orzechów włoskich,
  • 4 jajka,
  • 100 g cukru,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • cukier puder do posypania ściereczki,
  • szczypta soli.

Na krem:
  • 200 ml śmietany 30 %,
  • 250 g serka mascarpone,
  • 3 łyżki cukru pudru,
  • 1 płaska łyżeczka żelatyny,
  • 1 łyżeczka galaretki cytrynowej,
  • 1 łyżka gorącej wody,
  • 1 łyżka soku z cytryny,
  • 1 łyżeczka skórki otartej z cytryny (wyparzonej).

Opcjonalnie: cukier puder do posypania rolady.

Przygotowanie:

Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy ze szczyptą soli. Powoli dodajemy cukier, ubijając. Stopniowo dodajemy też żółtka, cały czas mieszając. Powoli dosypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz mielone orzechy, również miksując. Dużą blaszkę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy na nią masę i rozsmarowujemy. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 ° C przez 10 – 15 minut, aż ciasto będzie rumiane. Wyjmujemy z piekarnika i przekładamy na ściereczkę oprószoną pudrem, papierem do góry. Zdejmujemy papier i zwijamy ciasto wraz z „przypudrowaną” ściereczką. Tak zostawiamy do wystygnięcia. Przygotowujemy krem. Śmietanę ubijamy mikserem. Dodajemy puder, mascarpone i nadal miksujemy. W wodzie z sokiem z cytryny rozpuszczamy żelatynę i galaretkę. Dodajemy do kremu i miksujemy. Na koniec dodajemy skórkę z cytryny i mieszamy. Następnie odwijamy ciasto ze ściereczki i smarujemy kremem. Zwijamy roladę. Owijamy ją folią spożywczą lub aluminiową. Wstawiamy do lodówki do schłodzenia, na kilka godzin lub na całą noc. Przed podaniem można posypać cukrem pudrem. Smacznego!

wtorek, 6 maja 2014

Syrop cytrynowy (aromat, esencja) i skórki z cytryny do herbaty lub ciasta

     Do przygotowania syropu oraz skórek do ciasta najlepiej użyć cytryn ekologicznych / bio, niewoskowanych. Można przygotowywać je etapami, po prostu wtedy, gdy zużyjemy kolejną cytrynę. Dlatego też nie podaję dokładnych ilości, można użyć tylu cytryn, na ile ma się ochotę.

syrop i skórki cytrynowe

syrop i skórki cytrynowe

Składniki:
  • skórki z kilku cytryn,
  • cukier,
  • przegotowana woda.

Przygotowanie:

Cytryny szorujemy i wyparzamy. Obieramy skórkę. Ze skórek „zdrapujemy” nożykiem białą warstwę (albedo). Kroimy drobno, w kosteczkę. Do wyparzonego słoika wsypujemy jedną warstwę i zasypujemy cukrem tak, żeby skórki były przykryte. Polewamy łyżeczką przegotowanej wody. Dodajemy kolejne warstwy. Zamykamy słoik i odstawiamy. W ciągu następnych dni można dodawać kolejne warstwy. Codziennie potrząsamy słoikiem. Gdy cały cukier się rozpuści można zlać i odcisnąć przez gazę powstały syrop. Skórki natomiast przekładamy do słoika, zasypujemy jeszcze odrobiną cukru i zamykamy. Tak przygotowane skórki nadają się do ciasta i wypieków. Esencję / syrop można dodawać do herbaty lub również do ciast, deserów, lukrów lub kremów.

poniedziałek, 5 maja 2014

Fasolka po bretońsku light – obiad w „5 minut”

     Fasolkę w sosie pomidorowym lub jak kto woli po bretońsku, w tej wersji robi się naprawdę błyskawicznie. Bez moczenia fasoli, bez czekania. Poza tym jest bez boczku i dodatkowego tłuszczu, więc to dość dietetyczna wersja. To danie zawsze będzie mi się kojarzyło z wyjazdem pod namiot, ale od czasu do czasu lubię je też zrobić w domu. Tym razem w wersji ekspresowej.

fasolka po bretońsku

fasolka po bretońsku

fasolka po bretońsku

Składniki:
  • 1 puszka fasoli czerwonej (430 g),
  • 1 puszka białej fasolki (400 g) – u mnie haricot (ale może być dowolna),
  • 1 puszka pomidorów bez skórki (400 g),
  • 300 g cienkich kiełbasek z szynki (lub innej chudej kiełbasy),
  • sól, pieprz i tymianek do smaku,
  • olej do smażenia.

Przygotowanie:

Kiełbaski kroimy na małe kawałki i obsmażamy na małej ilości oleju. Fasolę białą odcedzamy, a czerwoną dodatkowo przepłukujemy. Umieszczamy w garnku. Dodajemy pomidory, przyprawy, kiełbasę i mieszamy. Gotujemy kilka minut tak, żeby się zagotowało i dobrze zagrzało. Podajemy z chlebem. Jeśli fasolkę chcemy zabrać na jakiś wyjazd, biwak czy wycieczkę, bądź zrobić ją na zapas, możemy przełożyć do słoika i zapasteryzować przez ok. 15-20 minut. Smacznego!

Przepis bierze udział w akcji:

Na majówkę

niedziela, 4 maja 2014

Cytrynowe serniki gotowane w słoikach, z polewą toffi

    Od czasu, gdy nabyłam drogą kupna słoiki do pieczenia, często się zastanawiam, jak by je tu jeszcze wykorzystać. Piekłam w nich pyszną Stracciatellę, a dzisiaj wymyśliłam sernik gotowany w słoiku. O gotowanej babce pewnie wiele osób już słyszało, ale sernik gotowany w słoiku? Taka moja mała kulinarna zuchwałość. J Serniki wyszły bardzo dobre, delikatne, a toffi po prostu pyszne. Słoiki są zawekowane, więc można je dłużej przechowywać, albo zrobić wcześniej i otworzyć w razie potrzeby. Taki deser można też zabrać ze sobą na wycieczkę czy biwak. Polecam!

sernik gotowany w słoiku

sernik gotowany w słoiku

sernik gotowany w słoiku

Składniki (na 3 słoiki o pojemności 290 ml każdy):
  • 250 g mielonego sera białego, półtłustego,
  • 1 łyżka masła,
  • 3 łyżki słodzonego mleka skondensowanego,
  • 3 łyżki cukru,
  • 2 jajka,
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
  • 2 łyżeczki syropu cytrynowego (własnej roboty),
  • skórka otarta z 1 cytryny (wyparzonej),
  • masło do wysmarowania słoików,
  • woda do gotowania.

Na polewę toffi:
  • 3 łyżki cukru,
  • 1 łyżka wody,
  • 2 łyżki masła,
  • 2 łyżeczki gęstej śmietany.

sernik gotowany w słoiku

sernik gotowany w słoiku

sernik gotowany w słoiku

Przygotowanie:

Biały ser miksujemy z cukrem, masłem, mlekiem skondensowanym, jajkami i mąką. Dodajemy skórkę z cytryny i syrop cytrynowy. Mieszamy. Słoiki smarujemy masłem. Do każdego wlewamy masę serową do ¾ wysokości. Słoiki zamykamy (zamknięcie typu weck). Na dnie dużego garnka umieszczamy ściereczkę. Wlewamy letnią wodę i wkładamy słoiki. Wody ma być do wysokości ciasta. Zagotowujemy i dalej gotujemy na małym ogniu przez 60 minut. W razie potrzeby dolewamy wody. Po godzinie wyłączamy i pozostawiamy w wodzie jeszcze przez ok. godzinę do przestygnięcia. Następnie wyjmujemy i pozostawiamy do całkowitego wystudzenia. Później można włożyć do lodówki. Przygotowujemy toffi. Pomysł na nie zaczerpnęłam z książek Mary Berry - oczywiście ze zmianami. Cukier mieszamy z wodą. Stawiamy na gaz i podgrzewamy 5 minut. Następnie dodajemy masło, mieszamy i gotujemy na małym ogniu ok. 10-15 minut lub do momentu, aż masa zmieni kolor na karmelowy, a konsystencja stanie się gęsta. Dodajemy wtedy śmietanę, mieszamy i podgrzewamy jeszcze chwilę. Masa powinna być dość gęsta, półpłynna. Toffi można trochę przestudzić. Polewamy serniki. Można je jeść prosto ze słoika lub wyjąć przed podaniem. Można też wyjąć, odwrócić i dopiero wtedy polać sosem toffi. Smacznego!

Przepis bierze udział w akcji:

Na majówkę